Zrób audyt swojego życia
fot.unsplash.com

Firmie pod koniec roku robi się remanent, sprawdza się co jest obecnie na stanie, czego sprzedało się najwięcej. Robi się to nie tylko, aby nie dostać kary, ale także i po to, aby sprawdzić, co nam się sprzedawało, co było gorącym towarem i w co warto zainwestować. Pod koniec roku czy na początek nowego, warto taki „remanent”przeprowadzić w swoim życiu, pozwoli ci to dojść do pewnych, prostych z pozoru, wniosków. Można to nazwać audytem, dziś pokażemy ci jak taki audyt przeprowadzić. Zapraszamy także na drugą część artykułu.

Czym jest audyt?

Wyraz „audyt” pochodzi od łacińskiego „auditor”, tj. słuchacz, słuchający. Miało to na celu tzw. przesłuchanie rachunków, czyli porównanie treści między dokumentami, co miało służyć jako forma zapobiegania błędom i stracie pieniędzy. Obecnie jednak audyt przeprowadzany jest przez niezależnych ekspertów, czyli audytorów. Pojęcie „audytu” stosowane jest zarówno w sektorze prywatnym, jak i publiczny. Współczesny audyt to raczej organizacja, niżeli wykazanie jakichś błędów czy nieprawidłowości. Badanie rozpoczyna się od analizy ryzyka, a podstawą badania są systemy kontroli.

Zrób audyt swojego życia
fot.unsplash.com

Dlaczego warto zrobić audyt swojego życia?

Często planujemy, zastanawiamy się, ustalamy jakieś noworoczne postanowienia, a w praktyce rzadko kiedy, faktycznie nam to wychodzi. Audyt, to tak jak wspominaliśmy, w obecnych czasach, niejako forma organizacji. Stworzenie takiego audytu pozwoli ci przejąć kontrolę nad swoim życiem, dokonać tych rzeczy, które zawsze odkładałaś na bok. Nie będzie więcej wymówek typu „od jutra”, „od poniedziałku” czy „od […]”. Nie ma na to miejsca.

Krok pierwszy: plany

Zacznij od zastanowienia się i wypisania na karteczkach wszystkiego, co chciałabyś osiągnąć. Nie zapomnij o rzeczach tych z pozoru nierealnych. To jest odpowiedni moment na przejrzenie list zadań, które sobie tworzyłaś, na sprawdzenie co jest ważne, co najważniejsze, a co istotne. Wpisz tam wszystko, wszystko, co chcesz. W końcu to jest tylko dla ciebie. Ma to być twoją motywacją. Co więc może się znaleźć na tej karteczce?

  • Rzucenie palenia;
  • Wyjazd do […];
  • Kupno nowego samochodu;
  • Zmiana pracy;
  • Stworzenie poduszki finansowej;
  • Oszczędzanie;
  • Prawo jazdy;
  • Własne mieszkanie;
  • Skok na bungee;

Krok drugi: kategorie

Kolejna sprawa to kategorie. Każdą z karteczek posegreguj według różnych dziedzin. Wybór należy do ciebie, my proponujemy np. emocje, rodzina, związek, kondycja fizyczna, samopoczucie, praca, komfort, pasja, finanse itp. Możesz zapisać sobie to na dużej kartce lub w notesie. Możesz nawet wykorzystać komputer. Zrób tytuł np. emocje i wklej swoje karteczki poniżej. Nawet jeśli wydawać ci się będzie, że tego jest za dużo – spokojnie. Zostaw to tak, jak jest. Jeśli chcesz – dopisz coś jeszcze. Nie ma w tym nic złego.

Zrób audyt swojego życia
fot.unsplash.com

Krok trzeci: wybierz odpowiednie miejsce i przemyśl cele

Teraz czas na umiejscowienie swojej listy. To, gdzie ją powiesisz zależy już tylko od ciebie. Ważne jest, aby było to miejsce, do którego uczęszczasz, które często widzisz. Świetnie sprawdzi się np. tablica korkowa nad biurkiem. Drzwi od wewnętrznej strony szafy z ubraniami czy nawet stolik. Gdy już wszystko przykleisz, weź głęboki oddech. Co teraz? Czas na przemyślenia.

Ten krok jest bardzo istotny. Dlaczego? Ponieważ często próbujemy się zmusić do danych zmian czy wykonania określonych czynności. Dzieje się tak, ponieważ oczekuje od nas tego nasz partner, nasza druga połówka, nasza rodzina, mama czy koleżanka. Zastanów się, czy naprawdę jest ci to potrzebne? Czy odpuszczenie tego „postanowienia” nie będzie dla ciebie lepsze, niż realizacja go na siłę? W takim audycie liczysz się ty, a nie to, co ktoś od ciebie chce. Potrzebne ci to prawo jazdy, jeśli mieszkasz w centrum Warszawy czy raczej to presja rówieśników? Życie nie jest czasem za krótkie, aby odmawiać sobie czekolady? Naprawdę te 5 kilogramów zrobi ci różnicę?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here