Jak w 8 kroków poprawić swoje finanse
fot.unsplash.com

W poprzednim artykule przebrnęliśmy przez krok pierwszy, drugi, trzeci oraz czwarty. Pokazaliśmy ci, że zacząć jest naprawdę łatwo, a kontynuować jeszcze łatwiej. Spójrz na to z tej strony. Potrzebujesz 8 kroków, aby w końcu uporządkować swoje finanse, dlaczego by więc z tego nie skorzystać? Nie zwlekaj – działaj!

Krok piąty: wyznacz sobie cel

Oszczędzanie musi mieć jakiś cel, im bardziej określony, tym lepiej. Oszczędzanie samo w sobie nas nie motywuje do działania. Motywuje nas to, co możemy kupić za zaoszczędzone pieniądze. Wkład własny do kredytu na mieszkanie? Super samochód? Remont kuchni? Wymarzone wakacje? Im konkretniej określisz cel oraz kwotę, tym łatwiej ci to wszystko przyjdzie. Będziesz mogła na bieżąco kontrolować ile ci brakuje, wyliczyć, ile czasu potrzebujesz, abyś w końcu mogła zakupić wymarzone bilety czy udać się do banku z ogromną kopertą pieniędzy.

Krok szósty: przeglądnij dom, mieszkanie, garaż

W naszym domu, garażu, mieszkaniu czy na strychu znajduje się masa gratów i takich typowych „przyda mi się”. Te „przyda mi się” to tak naprawdę kolejna sterta rzeczy, które już dawno powinny wylądować na śmietniku… ale spokojnie – jest lepszy sposób, a nawet kilka sposobów.

Jak w 8 kroków poprawić swoje finanse
fot.unsplash.com

Stare meble z PRLu to często rarytas. Spróbuj odszukać, jeśli je posiadasz, naklejkę (najczęściej jest z tyłu lub od dołu). Sprawdź nazwę, datę i wklep to w wyszukiwarkę. Sprawdź portale sprzedażowe jak Allegro czy OLX. Zobacz jakie są ceny. Często z pozoru zwykłe, stare, poniszczone krzesło, może być warte sporo, ponieważ jest na nie obecnie moda i popyt.

Podobnie jest z ubraniami, dodatkami czy innymi rzeczami do domu. Warto to przeglądać. Grosz do grosza, a zbiera ci się niezła suma pieniędzy. Spróbuj aplikacji/stron takich jak np. Vinted czy nawet Zalando! Możesz także np. ubrania czy inne rzeczy pogrupować i sprzedać hurtem, jako paczka czy zestaw, to również zaoszczędzi ci czasu z lataniem na pocztę.

Jeśli nie chcesz się bawić w sprzedaż, spróbuj inaczej. Na Facebooku jest wiele grup jak np. Uwaga Śmieciarka jedzie Katowice czy Śląski Wymienialnik (istnieją także grupy z innych rejonów, nie tylko ze Śląska). Tam możesz wrzucić zdjęcie i napisać, na co wymienisz dane przedmioty, ubrania itp. W ten sposób tez oszczędzasz, bo jeśli wymieniasz na coś, co byś chciała – nie musisz tego kupować. Jednocześnie robisz porządki i „odgracasz” swoje mieszkanie.

Krok siódmy: zacznij zapisywać jadłospis i listę zakupów

Lista zakupów na podstawie ułożonego na cały tydzień jadłospisu to świetna oszczędność. Często kupujemy jedzenie oczami, bo ładne, bo fajnie wygląda, bo w promocji, mimo że potem musimy je wyrzucić lub wpychać w siebie na siłę, ponieważ kupiliśmy je kompletnie bez jakiegokolwiek pomysłu. Dlatego zacznij od przeglądu swojej lodówki (przed każdymi zakupami!), ułóż jadłospis na podstawie tego co już masz. Uwzględnij w nim dania, które wymagają wykorzystania produktów, które już posiadasz. Najlepiej, aby dnia następnego zużyć produkt, z najkrótszą datą przydatności.

Później otwórz aplikację Blix lub sięgnij do internetu po gazetki. Zobacz, jakie masz sklepy w okolicy w których opłaca się robić zakupy. Jeśli na jednym parkingu masz i Biedronkę i Kaufland, porównaj gazetki z obu tych sklepów. Naprawdę warto pół zakupów zrobić w sklepie A, a pół w sklepie B. Rocznie możesz na tym zaoszczędzić ogromną sumę pieniędzy. Poluj na promocje, nie bój się mrozić!

Jak w 8 kroków poprawić swoje finanse
fot.unsplash.com

Krok ósmy: zarabiaj wiecej

Zamiast ciągle oszczędzać, ciągle na coś odkładać, ciągle czegoś sobie odmawiać, zacznij więcej zarabiać! To wydaje się być naprawdę głupi krok czy głupia rada, ale niestety – jest najrozsądniejsza. Wszystko idzie w górę. Kiedyś mogłeś wyżyć w spartańskich warunkach za 100 złotych miesięcznie, obecnie jest to kompletnie niemożliwe, choćbyś nie wiemy jak chciał. W idealnym świecie w górę powinny iść także nasze wypłaty, nie tylko te najniższe krajowe, ale niestety rzadko kiedy tak jest. Poszukaj dodatkowej pracy, poproś o podwyżkę, weź nadgodziny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here