Po serii naszych artykułów o pielęgnacji włosów powinnaś już doskonale wiedzieć czym jest równowaga PEH, jak myć włosy metodą OMO, jaki szampon wybrać, kiedy stosować szampon delikatny, a kiedy typowy rypacz. Z pewnością jest to dużo artykułów, jest to dużo informacji i dużo różnych kosmetyków. W idealnym świecie zrobiłabyś listę, poszła do Rossmanna i obkupiła się, a potem tachała torby do samochodu. Niestety, nie każdy z nas może sobie na taki „shopping” pozwolić.
Szukamy więc możliwości, oszczędności, sposobów, aby zrobić coś samodzielnie, taniej, prościej, aby nie musieć kupować. Maski do włosów to jedna z tych rzeczy, które spokojnie można zrobić samodzielnie, ale na samą myśl o poradnikach, gdzie nakłada się majonez czy cytrynę na włosy lub skórę twarzy – robi nam się słabo. Nie rób tego. To nie ma sensu. Nic nie pomoże, a może naprawdę zaszkodzić, zwłaszcza jeśli masz wrażliwą skórę głowy czy wrażliwą cerę. Mamy lepsze rozwiązania.
O czym pamiętać tworząc maski DIY?
W drogerii jak np. Hebe czy Natura za kilka złotych możesz zakupić czepek, czyli coś, co wygląda bardzo śmiesznie, ale pełni ważną funkcję. Kojarzyć ci się one mogą z filmami czy serialami, gdzie pani domu chodziła w takim, a pod spodem miała wałki. Ma sens to porównanie, jednak ty będziesz pod spodem miała kleiste maski do włosów. Warto także zaopatrzyć się w ręcznik, który będziesz mogła swobodnie zawinąć sobie wokół głowy, a raczej wokół maski.
Takie połączenie, czyli maska na włosy, na to czepek, a na to jeszcze ręcznik, naprawdę jest świetne, a efekt zobaczysz szybciej niż ci się wydaje. Pamiętaj także, że jeśli stosujesz np. gotowe maski czy odżywki, trzymaj je np. 20 minut, nawet jeśli producent zaleca 3 minuty. Jest to bez sensu. W 3 minuty cudu nie dokonasz, a tak naprawdę spłukujesz większość produktu, a po co marnować, prawda?
Co warto dodać do masek do włosów?
- Żelatyna – „laminat” do włosów, który nabłyszcza oraz wygładza;
- Nafta kosmetyczna – natychmiast poprawia wygląd włosów: wygładza, nabłyszcza, kondycjonuje włosy;
- Awokado – ponad 20 różnych witamin i minerałów (między innymi: A, K, C, B1, B2, B3, B5, B6, E);
- Olejki – najlepiej olej kokosowy, rycynowy, arganowy i oliwa z oliwek, ale sprawdź nasz artykuł o olejowaniu włosów, jeśli chcesz wiedzieć więcej;
- Banan – źródło witamin A, B, C oraz E, renereguje włosy i poprawia kondycję skóry głowy;
- Miód – wzmacnia i regeneruje zniszczone włosy;
- Aloes – humektant (!), nawilża, przyciąga wilgoć i zatrzymuje ją we włosach;
- Kwas hialuronowy – nawilża i wiąże cząsteczki wody, chroni przed zniszczeniem i przesuszeniem włosów;
- Jajko – żółtka doskonale poprawiają kondycję włosów, a białko hamuje łamliwość włosów;
- Drożdże – źródło biotyny, witamin z grupy B, cynku, selenu, miedzi, potasu, wapnia, chromu i fosforu;
Te składniki można wykorzystać same w sobie lub połączyć je z innymi produktami. Część z nich (jak np. aloes) sprawdzi się także jako podkład, przed olejowaniem.
Maska olejowa
Maska olejowa to nic innego jak olejowanie. Schemat jest naprawdę prosty. Przed olejowaniem nałóż na włosy np. aloes, później olej. Całość trzymaj od 1 do 3 godzin. Dla ekstra nawilżenia możesz zostawić aż do 6 godzin!
Co pod olej na podkład poza aloesem? Woda po ugotowaniu makaronu (ale pamiętaj, aby jej nie solić!), odżywka do spłukiwania, cukier wymieszany z wodą i 1/2 łyżeczki octu, miód czy nawet wygazowane piwo!
Maska drożdżowa
O masce drożdżowej słyszał chyba każdy. Wystarczą ci drożdże, jogurt naturalny i miód. Całość wymieszaj, nałóż na suche lub wilgotne włosy. Nie zapomnij o czepku i ręczniku! Trzymaj około godziny.
Maska aloesowa
Aloes jest świetny jako podkład pod olejowanie czy po prostu nałożenie na końcówki, ale możesz go także wymieszać z olejkiem kokosowym i miodem i trzymać około godziny na włosach. Zadziała równie świetnie!
